DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI – Listopad 2018

Biblioteka dla Dorosłych

DYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI

Witam !!!

Relacja ze sto dziesiątego spotkania DKK w Rawie Mazowieckiej. Spotkanie odbyło się 24.11.2018r. w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej. W spotkaniu brało udział 9 osób. W sumie rawski Dyskusyjny Klub Książki liczy 12 członków. Rozmawialiśmy o książce Magdy Stachuli pt. „Trzecia”
Po lekturach poważniejszych postanowiliśmy sięgnąć po „coś” dla relaksu. I tak padło na kryminał Magdy Stachuli. Po znakomicie przyjętym debiucie pisarki pod tytułem „Idealna”, przynajmniej według recenzji na obwolucie, pisarka napisała swoja kolejną książkę zatytułowaną „Trzecia” i to ona była przedmiotem naszej dyskusji. Cóż, powiem tylko, że coraz bardziej zrażamy się do kobiet piszących kryminały w naszym kraju. Po Bondzie, która za „Pochłaniacza” nie otrzymała delikatnie mówiąc zbyt pochlebnych recenzji w naszym DKK padło na Panią Magdę i niestety nie obroniła ona polskich „kryminalistek”. Ale wracając do powieści, nie chcąc spojlerować mogę tylko powiedzieć, że książkę czyta się nieźle, pomysł na fabułę może też nie jest najgorszy ale kryminał powinien złapać czytelnika za gardło i nie puścić do ostatniej linijki. Tego niestety naszym zdaniem w tym kryminale niestety nie ma. Jest trochę bez wyrazu, taki nijaki. Książka na jeden, góra dwa wieczory która raczej nie pozostanie w naszej pamięci zbyt długo. Niemniej czasem warto przekonać się na własnej skórze, więc… decyzja należy do Was.
Spotkanie trwało ponad trzy godziny.
Wszystkie informacje na temat rawskiego DKK zamieszczane są na stronie internetowej biblioteki (www.rawamaz.e-bp.pl) w linku o tej samej nazwie. Kolejne spotkanie zaplanowane jest 15 grudnia 2018 r., sobota o godzinie 15:00. Porozmawiamy o książce „Późny Gomułka, wczesny Gierek” Andrzeja Dziurawca. Nie wiesz jak spędzić sobotnie popołudnie, lubisz czytać i rozmawiać o przeczytanej lekturze PRZYJDŹ na spotkanie rawskiego DKK. Bowiem rozmowa o książce jest przedłużeniem przyjemności z jej czytania. Wszystkie chętne osoby bardzo serdecznie zapraszamy !!!

Koordynator Rawskiego DKK
Zbigniew Pacho



 

Dużo białego, czyli Trzecia Magdy Stachuli

„Trzecia”

Magda Stachula

Lekturą listopada 2018 w Rawskim Dyskusyjnym Klubie Książki była powieść Magdy Stachuli zatytułowana Trzecia.
Zacznijmy od notki wydawcy:

Autorka „Idealnej”, najlepiej sprzedającego się debiutu kryminalnego ostatnich lat, wraca z nową historią, która nie pozwoli ci zasnąć.
Najpierw był błysk flesza ktoś zrobił jej zdjęcie z ukrycia.
Później usłyszała tajemniczy głos w mieszkaniu.
Potem ktoś stał pod jej drzwiami. Nasłuchiwał.

***

Eliza jest terapeutką. Podczas wielogodzinnych sesji zagląda w głowy swoich pacjentów.
Pewnego dnia orientuje się, że ktoś ją śledzi. Teraz to do jej życia zagląda obcy człowiek.

Kiedy Eliza szuka pomocy, nikt jej nie wierzy.

Tymczasem ON wie już o niej wszystko.
Ma listę.
Eliza jest na niej trzecia.

No i już mamy pierwszą wtopę zdjęcia z ukrycia z użyciem flesza! tego jeszcze nie tylko w literaturze, ale nawet w filmie nie spotkałem! Dalej z wiarygodnością nie jest wiele lepiej, od drobnych niezręczności poczynając, aż po takie rzeczy jak przypisanie przez główną bohaterkę innej melodii do każdego kontaktu w komórce i zapamiętanie tego wszystkiego. Chyba tylko Robert Janowski by to ogarnął.
Poza fantastyką są dwa rodzaje fikcji udana, która opatrzona notką, iż jest oparta na faktach, prawdopodobnie zostanie za taką uznana, i druga, nieudana, w przypadku której nikt nie uwierzy, iż ma coś wspólnego z jakąś realną historią. Powieść Magdy Stachuli należy niestety do tej ostatniej kategorii.
Zgrzytają nie tylko nie do końca przekonujące realia, zarówno w szczegółach, jak i w ogólnym wrażeniu, ale i styl, który miejscami również pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej denerwujące są jednoczesne przeniesienia akcji w miejscu i czasie w litym tekście, nawet bez użycia akapitu. A szkoda, bo ogólnie rzecz biorąc pomysł był interesujący, czyta się to, jak już wspomniałem, nieźle, miejscami nawet bardzo dobrze… Tylko wszystko się jakoś nie do końca klei.
Intryga może nie jest wyjątkowo oryginalna, ale w połączeniu z nietypową perspektywą chronologiczną daje bardzo ciekawy efekt. To na plus. A jednak warstwa psychologiczna, która ma być głównym atutem powieści, gdyż mamy do czynienia z thrillerem psychologicznym z domieszką kryminału, nie poraża. Wszystkie bohaterki kochające w ten sam sposób, przypominający postacie z pierwszych prób literackich Ani z Zielonego Wzgórza i nie przejawiające w swej psychice innych procesów myślowych poza romansami na poziomie nastolatki. Za wyjątkiem protagonistki – ta jest dla odmiany niezrównoważona i z początku trudno zrozumieć o co w tych jej myślach chodzi. Gwoździem do trumny jest scena finałowa, która stoi w całkowitej sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem jakby autorka nie wiedziała albo zapomniała, że o ile ludzie tylko wyjątkowo podejmują racjonalne decyzje, o tyle z racjonalizacją już dokonanych wyborów nie mają zwykle problemów.
I tu wracamy do początku pomimo wspomnianych wad rzecz całą czyta się szybko i w miarę z przyjemnością, zwłaszcza na początku. Pozostaje mi więc tylko jeszcze raz stwierdzić, iż tym bardziej szkoda, że nie wyszło lepiej. Choć powieść, mimo niedoskonałości, budzi sympatię czytelnika i nie zabiera zbyt wiele czasu, na rynku i w bibliotekach zalega tyle o niebo lepszych pozycji, że nie mam sumienia komukolwiek tego polecać.

Radosław Magiera
DKK Rawa Mazowiecka
Woj. łódzkie

Projektowanie stron Piotrków: AdrianGrzybek.pl